Kosmetyka ciała

28 wrzesień 2012
Skończyło się lato. Wraz z nim kończy się wzmożona produkcja serotoniny, a opalenizna stopniowo blednie. I chociaż biała skóra uchodzi za bardziej szlachetną i niewątpliwie jest dużo zdrowsza, większość kobiet pragnie zatrzymać brązowy odcień skóry, nie zawsze bezpiecznymi metodami. Podpowiadamy więc, jakie metody są nieszkodliwe dla naszej skóry, a których należy bezwzględnie unikać.
Co stosować?
Samoopalacze
Radykalną metodą uzyskania opalenizny jest stosowanie samoopalacza. Radykalną, ponieważ stosując samoopalacz po raz pierwszy lub testując nowy produkt, trudno przewidzieć końcowy efekt. Aby stosować samoopalacz należy ciało przygotować złuszczając naskórek i nawilżając skórę, a także bardzo precyzyjnie nałożyć preparat, aby uniknąć powstawania nieestetycznych plam. Najczęściej opalenizna powstaje po 2-3 godzinach od aplikacji. Należy pamiętać aby chronić brwi, dłonie oraz kolana, ponieważ kolor opalenizny będzie się różnił od reszty ciała.
Dla mniej wprawnych przygotowano samoopalacze w kolorze brązowym, aby w momencie aplikacji móc kontrolować ilość nakładanego kosmetyku, a efekt opalenizny widzieć od razu.
Polecane samoopalacze to Guerlain, Terracotta Sunless (ok. 185 zł), Yves Rocher, Autobronzant, Samoopalający żel roświetlajacy do twarzy i ciała (ok. 53 zł), Clarins, Eau Lactee Auto - Bronzante (Liquid Bronze Self Tanning), (ok. 110 zł).
Balsamy brązujące
Mniej radykalnym sposobem, idealnym dla podtrzymania już istniejącej opalenizny jest stosowanie balsamów brązujących. Opalenizna nie pojawi się co prawda po kilku godzinach, ale możemy ją stopniować według własnych upodobań, a efekt łatwo przewidzieć i kontrolować. Balsam brązujący najlepiej stosować po kąpieli przez kilka dni lub codziennie, chcąc uzyskać mocniejszy efekt.
W składzie takiego preparatu, w przeciwieństwie do wysuszającego samoopalacza, występują często substancje nawilżające, ujędrniające lub nadające skórze połysk.
Polecane balsamy brązujące to Oriflame, Silk Satin Radiance, Summer Touch Body Lotion (ok. 17 zł), Organique, Terapia SPA CZEKOLADA, Brązujące masło do ciała (ok. 65 zł), Lirene Dermoprogram, Body Arabica, Balsam brązująco – ujędrniający (ok. 13 zł).
Nie polecamy!
Solarium
O szkodliwości solarium napisano już wiele. Onkolodzy alarmują, że może być ono bezpośrednią przyczyną zachorować na raka skóry - wśród osób korzystających z solarium przed trzydziestym rokiem życia, ryzyko zachorowania zwiększa się aż o 70%. W Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech zabroniono korzystania z solarium osobom niepełnoletnim. Jednak jego popularność nie spada i wciąż jest najczęściej stosowaną metodą na opaleniznę. Jeśli nie chcemy spróbować innych sposobów, pamiętajmy przynajmniej o odpowiednich kremach, które zminimalizują zabójcze promieniowanie.
Zabronione jest jednak stosowanie filtrów typowych dla opalania na słońcu, ponieważ ulegają one krystalizacji. Warto sięgnąć po produkty zapobiegające przesuszaniu się skóry, przeznaczone jedynie do opalania w solarium, np. Tanny Maxx, Xtra Black, Cacao Bronzing Solarium Butter (ok. 40 zł), Onyx, Mega Bronzer, Dual Bronzer ( ok. 50 zł).
Melatonina
O wstrzykiwaniu w skórę melatoniny zrobiło się głośno, za sprawą preparatu o nazwie Melanotan. Zawiera on syntetyczne analogi hormonu melanotropowego, który powoduje zabarwienie skóry i oferuje możliwość uzyskania opalenizny u osób, u których zwykła opalenizna podczas ekspozycji na słońce się nie pojawia. Produkt ten podawany jest w formie iniekcji lub sprayów do nosa.
Produkt ten nie jest legalny w Polsce, a Główny Inspektorat Farmaceutyczny umieścił go na liście produktów potencjalnie szkodliwych, ze względu na brak atestów związanych z bezpieczeństwem, jakością i skutecznością. Niezależnie od jego dostępności warto zapoznać się z przykrymi skutkami ubocznymi opisywanymi przez nielegalnych użytkowników preparatu. Powtarzają się między innymi duszności po iniekcji, zaburzenia seksualne, zmiany skórne.
Lena Łucka
Samoopalacze
Radykalną metodą uzyskania opalenizny jest stosowanie samoopalacza. Radykalną, ponieważ stosując samoopalacz po raz pierwszy lub testując nowy produkt, trudno przewidzieć końcowy efekt. Aby stosować samoopalacz należy ciało przygotować złuszczając naskórek i nawilżając skórę, a także bardzo precyzyjnie nałożyć preparat, aby uniknąć powstawania nieestetycznych plam. Najczęściej opalenizna powstaje po 2-3 godzinach od aplikacji. Należy pamiętać aby chronić brwi, dłonie oraz kolana, ponieważ kolor opalenizny będzie się różnił od reszty ciała.
Dla mniej wprawnych przygotowano samoopalacze w kolorze brązowym, aby w momencie aplikacji móc kontrolować ilość nakładanego kosmetyku, a efekt opalenizny widzieć od razu.
Polecane samoopalacze to Guerlain, Terracotta Sunless (ok. 185 zł), Yves Rocher, Autobronzant, Samoopalający żel roświetlajacy do twarzy i ciała (ok. 53 zł), Clarins, Eau Lactee Auto - Bronzante (Liquid Bronze Self Tanning), (ok. 110 zł).
Balsamy brązujące
Mniej radykalnym sposobem, idealnym dla podtrzymania już istniejącej opalenizny jest stosowanie balsamów brązujących. Opalenizna nie pojawi się co prawda po kilku godzinach, ale możemy ją stopniować według własnych upodobań, a efekt łatwo przewidzieć i kontrolować. Balsam brązujący najlepiej stosować po kąpieli przez kilka dni lub codziennie, chcąc uzyskać mocniejszy efekt.
W składzie takiego preparatu, w przeciwieństwie do wysuszającego samoopalacza, występują często substancje nawilżające, ujędrniające lub nadające skórze połysk.
Polecane balsamy brązujące to Oriflame, Silk Satin Radiance, Summer Touch Body Lotion (ok. 17 zł), Organique, Terapia SPA CZEKOLADA, Brązujące masło do ciała (ok. 65 zł), Lirene Dermoprogram, Body Arabica, Balsam brązująco – ujędrniający (ok. 13 zł).
Nie polecamy!
Solarium
O szkodliwości solarium napisano już wiele. Onkolodzy alarmują, że może być ono bezpośrednią przyczyną zachorować na raka skóry - wśród osób korzystających z solarium przed trzydziestym rokiem życia, ryzyko zachorowania zwiększa się aż o 70%. W Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech zabroniono korzystania z solarium osobom niepełnoletnim. Jednak jego popularność nie spada i wciąż jest najczęściej stosowaną metodą na opaleniznę. Jeśli nie chcemy spróbować innych sposobów, pamiętajmy przynajmniej o odpowiednich kremach, które zminimalizują zabójcze promieniowanie.
Zabronione jest jednak stosowanie filtrów typowych dla opalania na słońcu, ponieważ ulegają one krystalizacji. Warto sięgnąć po produkty zapobiegające przesuszaniu się skóry, przeznaczone jedynie do opalania w solarium, np. Tanny Maxx, Xtra Black, Cacao Bronzing Solarium Butter (ok. 40 zł), Onyx, Mega Bronzer, Dual Bronzer ( ok. 50 zł).
Melatonina
O wstrzykiwaniu w skórę melatoniny zrobiło się głośno, za sprawą preparatu o nazwie Melanotan. Zawiera on syntetyczne analogi hormonu melanotropowego, który powoduje zabarwienie skóry i oferuje możliwość uzyskania opalenizny u osób, u których zwykła opalenizna podczas ekspozycji na słońce się nie pojawia. Produkt ten podawany jest w formie iniekcji lub sprayów do nosa.
Produkt ten nie jest legalny w Polsce, a Główny Inspektorat Farmaceutyczny umieścił go na liście produktów potencjalnie szkodliwych, ze względu na brak atestów związanych z bezpieczeństwem, jakością i skutecznością. Niezależnie od jego dostępności warto zapoznać się z przykrymi skutkami ubocznymi opisywanymi przez nielegalnych użytkowników preparatu. Powtarzają się między innymi duszności po iniekcji, zaburzenia seksualne, zmiany skórne.
Lena Łucka
Ilość wyświetleń: 6864
Polecane hotele
Powiązane artykuły