Zabiegi
8 luty 2013
W Kraju Kwitnącej Wiśni jasna karnacja skóry i bardzo delikatne rysy twarzy świadczą o wyjątkowej urodzie. Jednak prawdziwym ideałem piękna jest kobieta z nogami sięgającymi nieba. Niestety Japonki nie mogą się pochwalić tym atrybutem kobiecości, dlatego postanowiły o niego walczyć. Za swoje marzenia płacą ogromnym bólem i jeszcze większymi pieniędzmi.
Kurs na Europę
Japonki nigdy nie ukrywały swojej fascynacji europejskim ideałem piękna. Dlatego w Kraju Wschodzącego Słońca każdego dnia wykonuje się operacje powiększania skośnych oczu czy zabiegi wyszczuplające zbyt wyrazistą szczękę. Popularne są także kremy wybielające, które nadają cerze Azjatek bardziej „europejski” kolor. Jednak najbardziej pożądane są długie nogi.
Kosztowny ból
Japonki doskonale wiedzą, że dla urody trzeba cierpieć. Dlatego bez żadnych oporów poddają się tzw. osteogenezie dystrakcyjnej, czyli zabiegowi wydłużania kości. Podczas operacji lekarz za pomocą specjalnego dłuta chirurgicznego łamie kości. W powstałych w ten sposób przerwach między kośćmi będzie się rozwijała nowa tkanka, dzięki której nogi będą dłuższe. W całym procesie wydłużania nóg niezbędny jest specjalny stelaż (aparat Ilizarowa). Dzięki niemu przez następny rok skóra, mięśnie, naczynia krwionośne, nerwy i kości będą ulegały scaleniu i rozciągnięciu. W ten sposób można zyskać nawet 10 cm i stracić aż ok. 100 tyś. zł, bo tyle wynosi koszt operacji.
Obsesja długich nóg
Taki zabieg nie ma przyczyn medycznych. Młode dziewczyny, które poddają się operacji wydłużenia nóg, myślą tylko o urodzie. Wierzą, że dzięki nim mają szansę na lepszą pracę, rozwój kariery zawodowej, a tym samym szansę na lepszą przyszłość. Ponadto w trosce o lepsze jutro Japonki nie wykluczają operacji wydłużenia kości udowej.
Łamanie kości
Ta metoda budzi sprzeciw europejskich lekarzy, dlatego na Starym Kontynencie stosuje się ją tylko wtedy, gdy są ku temu wskazania medyczne. W ten sposób pomaga się m.in. osobom cierpiącym na karłowatość. Specjaliści podkreślają, że to jest niebezpieczny zabieg, którego konsekwencje mogą być bardzo poważne. Istnieje ryzyko wystąpienia zaburzeń wzrostu oraz stanów zapalnych kości.
Rosja też
Podczas niektórych operacji plastycznych łamie się kość nosa, aby pozbyć się szpecącego graba, dlaczego więc nie można połamać kości nóg? Do takich wniosków doszli lekarze z kliniki ortopedycznej na Syberii, gdzie wydłużają nogi na życzenie Rosjanek. Słowianki, podobnie jak Azjatki, poddają się tej operacji tylko z jednego powodu - by mieć nogi jak z okładki magazynu modowego.
Monika Majewska
Japonki nigdy nie ukrywały swojej fascynacji europejskim ideałem piękna. Dlatego w Kraju Wschodzącego Słońca każdego dnia wykonuje się operacje powiększania skośnych oczu czy zabiegi wyszczuplające zbyt wyrazistą szczękę. Popularne są także kremy wybielające, które nadają cerze Azjatek bardziej „europejski” kolor. Jednak najbardziej pożądane są długie nogi.
Kosztowny ból
Japonki doskonale wiedzą, że dla urody trzeba cierpieć. Dlatego bez żadnych oporów poddają się tzw. osteogenezie dystrakcyjnej, czyli zabiegowi wydłużania kości. Podczas operacji lekarz za pomocą specjalnego dłuta chirurgicznego łamie kości. W powstałych w ten sposób przerwach między kośćmi będzie się rozwijała nowa tkanka, dzięki której nogi będą dłuższe. W całym procesie wydłużania nóg niezbędny jest specjalny stelaż (aparat Ilizarowa). Dzięki niemu przez następny rok skóra, mięśnie, naczynia krwionośne, nerwy i kości będą ulegały scaleniu i rozciągnięciu. W ten sposób można zyskać nawet 10 cm i stracić aż ok. 100 tyś. zł, bo tyle wynosi koszt operacji.
Obsesja długich nóg
Taki zabieg nie ma przyczyn medycznych. Młode dziewczyny, które poddają się operacji wydłużenia nóg, myślą tylko o urodzie. Wierzą, że dzięki nim mają szansę na lepszą pracę, rozwój kariery zawodowej, a tym samym szansę na lepszą przyszłość. Ponadto w trosce o lepsze jutro Japonki nie wykluczają operacji wydłużenia kości udowej.
Łamanie kości
Ta metoda budzi sprzeciw europejskich lekarzy, dlatego na Starym Kontynencie stosuje się ją tylko wtedy, gdy są ku temu wskazania medyczne. W ten sposób pomaga się m.in. osobom cierpiącym na karłowatość. Specjaliści podkreślają, że to jest niebezpieczny zabieg, którego konsekwencje mogą być bardzo poważne. Istnieje ryzyko wystąpienia zaburzeń wzrostu oraz stanów zapalnych kości.
Rosja też
Podczas niektórych operacji plastycznych łamie się kość nosa, aby pozbyć się szpecącego graba, dlaczego więc nie można połamać kości nóg? Do takich wniosków doszli lekarze z kliniki ortopedycznej na Syberii, gdzie wydłużają nogi na życzenie Rosjanek. Słowianki, podobnie jak Azjatki, poddają się tej operacji tylko z jednego powodu - by mieć nogi jak z okładki magazynu modowego.
Monika Majewska
Ilość wyświetleń: 11896
Polecane hotele
Powiązane artykuły
Pliki cookies...
Obserwuj w Google+