Domowe SPA

27 kwiecień 2014
Patrzysz w lustro i od razu rzucają Ci się w oczy rozszerzone pory? Chociaż nie da się ich całkowicie pozbyć, można znacznie ograniczyć ich widoczność za pomocą domowych trików.
Rozszerzone pory sprawiają, że cerze brakuje gładkości i świeżości. Pory to naturalne ujścia gruczołów łojowych, dlatego nawet pod wpływem najlepszych, najnowocześniejszych zabiegów nie ma możliwości, by stały się całkiem niewidoczne. Na szczęście, istnieją sposoby by je oczyścić oraz ograniczyć ich widoczność.
Jedynie posiadaczki cery suchej lub normalnej mają prawie niewidoczne pory skóry. Osoby z cerą mieszaną najczęściej mają rozszerzone pory skóry w środkowej części twarzy zwanej popularnie strefą T. U osób o cerze tłustej rozszerzone pory są widoczne na całej powierzchni twarzy, przy czym na policzkach, czole i nosie efekt ten jest największy. W porach skóry mieszanej i tłustej gromadzi się nadmiar tłuszczu, który nie jest równomiernie rozprowadzany po powierzchni skóry. We wnętrzu porów gromadzą się złuszczone komórki naskórka oraz inne zanieczyszczenia, co powoduje powstawanie zaskórników blokujących ujścia porów skóry. Ciągle produkowany łój sprawia, że zaskórniki stają się coraz większe i rozciągają kanaliki porów skóry. Wskutek tego na skórze widoczne są drobne okrągłe wgłębienia.
Kosmetyki zwężające pory
Podstawowym elementem pielęgnacji cery z rozszerzonymi porami jest codzienne oczyszczanie oraz cotygodniowe złuszczanie. Do mycia twarzy warto używać antybakteryjnych żeli ze ścierającymi drobinkami lub płynów micelarnych. Warto również rozważyć zakup szczoteczki do twarzy. Delikatny masaż za jej pomocą dogłębnie oczyszcza skórę, pobudza krążenie, dotlenia cerę i nadaje jej zdrowy koloryt. Raz w tygodniu konieczne jest usunięcie martwego naskórka peelingiem mechanicznym, a w przypadku cery naczynkowej – enzymatycznym.
Zwróć szczególną uwagę na skład kosmetyków, zwłaszcza toników i kremów. Widoczność porów zmniejszą kwasy AHA, BHA lub – w przypadku cery wrażliwej – PHA. Olej z krokosza stosowany w postaci czystej oraz jako dodatek do kosmetyków również skutecznie zwęża pory. Unikaj natomiast preparatów np. z masłem kakaowym czy kokosowym, a także emolientów suchych i tłustych (np. Isopropyl Myristate, Isocetyl Stearate, Octyl Stearate). Mają one działanie komodogenne, czyli zapychające pory. Zrezygnuj także z preparatów zawierających alkohol. Niepotrzebnie wysuszy on skórę, a następnie pobudzi ją do wzmożonej pracy.
Domowe rytuały
Bardzo skuteczną i niedrogą metodą likwidowania rozszerzonych porów są naturalne glinki, które pochłaniają nadmiar sebum i pozostawiają na skórze cenne minerały. Zielona sprawdzi się w przypadku cery bez podrażnień, natomiast biała – alergicznej. Maseczkę z glinki można zmyć naparem przyrządzonym z szałwii, która wykazuje właściwości ściągające, antybakteryjne, przeciwzapalne oraz regulujące wydzielanie sebum. Ważne jedynie, by napar wykorzystać w ciągu jednego dnia. Podobnie jak szałwia działa oczar wirginijski, w składzie kosmetyków definiowany jako hamamelis. Jest trudno dostępny w aptekach, jednak bardzo łatwo można kupić w Internecie hydrolat z oczaru.
Rozszerzone pory idealnie zmniejszają również maseczki z owoców i warzyw działających ściągająco i złuszczająco. Należą do nich ogórek, jabłko, ananas, brzoskwinia, czarna borówki oraz pomidor. Wystarczy pokroić kilka plasterków i nałożyć na około 20 minut dwa razy w tygodniu. Efekt idealnego ścięgnięcia i napięcia skóry daje maseczka z białka jaja kurzego z kilkoma kroplami soku z cytryny. Wystarczy rozprowadzić ubite białko, poczekać do momentu aż zaschnie, a następnie zmyć letnią wodą. Możesz również wymieszać odrobinę drożdży w ciepłym mleku i delikatnie przemywać mieszanką twarz. Zdyscyplinowanym paniom polecamy również jej picie.
Tego unikaj
Tekst: A.T., pochodzi ze strony: beautybook.pl
Jedynie posiadaczki cery suchej lub normalnej mają prawie niewidoczne pory skóry. Osoby z cerą mieszaną najczęściej mają rozszerzone pory skóry w środkowej części twarzy zwanej popularnie strefą T. U osób o cerze tłustej rozszerzone pory są widoczne na całej powierzchni twarzy, przy czym na policzkach, czole i nosie efekt ten jest największy. W porach skóry mieszanej i tłustej gromadzi się nadmiar tłuszczu, który nie jest równomiernie rozprowadzany po powierzchni skóry. We wnętrzu porów gromadzą się złuszczone komórki naskórka oraz inne zanieczyszczenia, co powoduje powstawanie zaskórników blokujących ujścia porów skóry. Ciągle produkowany łój sprawia, że zaskórniki stają się coraz większe i rozciągają kanaliki porów skóry. Wskutek tego na skórze widoczne są drobne okrągłe wgłębienia.
Kosmetyki zwężające pory
Podstawowym elementem pielęgnacji cery z rozszerzonymi porami jest codzienne oczyszczanie oraz cotygodniowe złuszczanie. Do mycia twarzy warto używać antybakteryjnych żeli ze ścierającymi drobinkami lub płynów micelarnych. Warto również rozważyć zakup szczoteczki do twarzy. Delikatny masaż za jej pomocą dogłębnie oczyszcza skórę, pobudza krążenie, dotlenia cerę i nadaje jej zdrowy koloryt. Raz w tygodniu konieczne jest usunięcie martwego naskórka peelingiem mechanicznym, a w przypadku cery naczynkowej – enzymatycznym.

photo/dooyoo.co.uk
Zwróć szczególną uwagę na skład kosmetyków, zwłaszcza toników i kremów. Widoczność porów zmniejszą kwasy AHA, BHA lub – w przypadku cery wrażliwej – PHA. Olej z krokosza stosowany w postaci czystej oraz jako dodatek do kosmetyków również skutecznie zwęża pory. Unikaj natomiast preparatów np. z masłem kakaowym czy kokosowym, a także emolientów suchych i tłustych (np. Isopropyl Myristate, Isocetyl Stearate, Octyl Stearate). Mają one działanie komodogenne, czyli zapychające pory. Zrezygnuj także z preparatów zawierających alkohol. Niepotrzebnie wysuszy on skórę, a następnie pobudzi ją do wzmożonej pracy.
Domowe rytuały
Bardzo skuteczną i niedrogą metodą likwidowania rozszerzonych porów są naturalne glinki, które pochłaniają nadmiar sebum i pozostawiają na skórze cenne minerały. Zielona sprawdzi się w przypadku cery bez podrażnień, natomiast biała – alergicznej. Maseczkę z glinki można zmyć naparem przyrządzonym z szałwii, która wykazuje właściwości ściągające, antybakteryjne, przeciwzapalne oraz regulujące wydzielanie sebum. Ważne jedynie, by napar wykorzystać w ciągu jednego dnia. Podobnie jak szałwia działa oczar wirginijski, w składzie kosmetyków definiowany jako hamamelis. Jest trudno dostępny w aptekach, jednak bardzo łatwo można kupić w Internecie hydrolat z oczaru.

photo/blogspot.com
Rozszerzone pory idealnie zmniejszają również maseczki z owoców i warzyw działających ściągająco i złuszczająco. Należą do nich ogórek, jabłko, ananas, brzoskwinia, czarna borówki oraz pomidor. Wystarczy pokroić kilka plasterków i nałożyć na około 20 minut dwa razy w tygodniu. Efekt idealnego ścięgnięcia i napięcia skóry daje maseczka z białka jaja kurzego z kilkoma kroplami soku z cytryny. Wystarczy rozprowadzić ubite białko, poczekać do momentu aż zaschnie, a następnie zmyć letnią wodą. Możesz również wymieszać odrobinę drożdży w ciepłym mleku i delikatnie przemywać mieszanką twarz. Zdyscyplinowanym paniom polecamy również jej picie.
Tego unikaj
- Na koniec przypominamy czego powinny unikać posiadaczki cery z rozszerzonymi porami:
- Opalania w solarium oraz opalania na słońcu bez zastosowania odpowiedniego filtra UV
- Nadmiernego rozgrzewania twarzy poprzez parówki lub saunę
- Nadmiernej ilości makijażu, stosowania pudru sypkiego bez wcześniejszego nałożenia podkładu
- Kosmetyków rozświetlających w miejscach z rozszerzonymi porami
- Nadmiernej ilości kosmetyków oraz składników zatykających pory skóry, np. silikonów
- Kosmetyków nieprzeznaczonych dla cery mieszanej lub tłustej
- Przesuszania i ciągłego odtłuszczania oraz matowienia skóry
- Częstych zabiegów oczyszczania manualnego – lepiej wybrać się na peeling enzymatyczny lub mikrodermabrazję.
Tekst: A.T., pochodzi ze strony: beautybook.pl
Ilość wyświetleń: 3776
Polecane hotele
Powiązane artykuły