Kosmetyka twarzy

12 luty 2013
Kosmetyki dotleniające są bardzo istotne dla kondycji twojej skóry. Przede wszystkim odmładzają ją i są odpowiednie dla każdego przedziału wiekowego.
W słoiczku zostają zawarte pojedyncze atomy tlenu, który po aplikacji kremu uaktywnia się i dociera w głąb komórek. Coraz więcej celebrytów takich jak Sharon Stone, Demi Moore, Tom Cruise, Julia Roberts czy nawet księżna Kate Middleton jest zachwyconych działaniem tak, wydawałoby się, prozaicznego składnika.
Dlaczego tlen?
Najpopularniejsze są kosmetyki firmy Karin Herzog, dlaczego? Ponieważ aktywny tlen został opatentowany przez szwajcarskiego doktora Paula Herzoga. To on przeprowadził prekursorskie badania, które podają, że średnio od 14. roku życia zmniejsza się ilość tlenu w skórze twarzy. Natomiast do 24. roku życia może ona utracić około 70% pierwotnej możliwości wchłaniania tlenu. Co ciekawe, pozostałe części ciała będą posiadały jeszcze mniejszą zdolność przyswajania tlenu. Dzieje się tak, gdyż ścianki naczyń włosowatych stają się coraz bardziej grubsze z racji kumulujących się na nich toksyn, które blokują wchłanianie tego pierwiastka. Stosowanie aktywnego tlenu w produktach kosmetycznych pozwala wniknąć mu głęboko w skórę, niszcząc toksyny bakteryjne i oczyszczając ściany naczyń włosowatych.
Jakie plusy?
Tlen zawarty w kremie neutralizuje wolne rodniki, powoduje zatrzymanie wody w skórze, rozjaśnia ją, poprawia jej krążenie, zmniejsza zmarszczki, nawilża, oczyszcza i regeneruje ją po wszelkich zabiegach kosmetycznych czy nawet chirurgicznych. Jest to zatem rewelacyjny produkt dla skóry także alergicznej i ogólnie mówiąc problematycznej. Zapobiega także przedwczesnemu starzeniu. Wspomaga jednocześnie działanie składników odżywczych zawartych w tego typu kremie. Poza tym wykorzystywany jest również nie tylko do pielęgnacji twarzy, lecz także znajduje się w preparatach do ciała. Skutecznie również wzmacnia kurację antycellulitową.
Kosmetyki z aktywnym tlenem
Jarosława Wylotek
Dlaczego tlen?
Najpopularniejsze są kosmetyki firmy Karin Herzog, dlaczego? Ponieważ aktywny tlen został opatentowany przez szwajcarskiego doktora Paula Herzoga. To on przeprowadził prekursorskie badania, które podają, że średnio od 14. roku życia zmniejsza się ilość tlenu w skórze twarzy. Natomiast do 24. roku życia może ona utracić około 70% pierwotnej możliwości wchłaniania tlenu. Co ciekawe, pozostałe części ciała będą posiadały jeszcze mniejszą zdolność przyswajania tlenu. Dzieje się tak, gdyż ścianki naczyń włosowatych stają się coraz bardziej grubsze z racji kumulujących się na nich toksyn, które blokują wchłanianie tego pierwiastka. Stosowanie aktywnego tlenu w produktach kosmetycznych pozwala wniknąć mu głęboko w skórę, niszcząc toksyny bakteryjne i oczyszczając ściany naczyń włosowatych.

photo/truthinaging.com
Jakie plusy?
Tlen zawarty w kremie neutralizuje wolne rodniki, powoduje zatrzymanie wody w skórze, rozjaśnia ją, poprawia jej krążenie, zmniejsza zmarszczki, nawilża, oczyszcza i regeneruje ją po wszelkich zabiegach kosmetycznych czy nawet chirurgicznych. Jest to zatem rewelacyjny produkt dla skóry także alergicznej i ogólnie mówiąc problematycznej. Zapobiega także przedwczesnemu starzeniu. Wspomaga jednocześnie działanie składników odżywczych zawartych w tego typu kremie. Poza tym wykorzystywany jest również nie tylko do pielęgnacji twarzy, lecz także znajduje się w preparatach do ciała. Skutecznie również wzmacnia kurację antycellulitową.
Kosmetyki z aktywnym tlenem
- Auriga Chiroxy (50 ml) – ok. 40 zł
- Karin Herzog Krem Vita-A-Apricot (55 ml) – ok. 260 zł
Jarosława Wylotek
Ilość wyświetleń: 3820
Polecane hotele
Powiązane artykuły