Medycyna i dermatologia estetyczna to dziedziny nauki, które ciągle się rozwijają. A co za tym idzie poszukiwanie nowych, bardziej perfekcyjnych rozwiązań. Sprzęt, który okaże się pod jakimś względem niedoskonały, zaraz ma swojego „ulepszonego” następcę. I dokładnie tak została potraktowana igła.

Linia ataku


Pierwszą poważną wadą tradycyjnej igły jest przysparzanie bólu pacjentom. To na szczęście udało się zniwelować dzięki zastosowaniu znieczulenia miejscowego lub stomatologicznego. Wydłużył się co prawda czas zabiegu (o około 20 minut), ale już nie musimy przeżywać tortur na fotelu u dermatologa. I tutaj pojawia się kolejny minus nakłuć – nieestetycznie wyglądające sine kropki lub co gorsza rozleglejsze siniaki. Problem występuje częściej u osób z delikatną, wrażliwą skórą. To zraziło do wykonywania upiększających zabiegów niejedną kobietę. Przecież żadna z nas nie lubi się chwalić poprawianiem urody, a kilkudniowa rekonwalescencja nie wchodziłaby w grę.

Młodsza, lepsza, szybsza

Przełomem okazało się zastosowanie do iniekcji kaniul. Co to właściwie jest? W wyglądzie kaniula bardzo przypomina tradycyjną igłę, ale strukturalnie widać już spore różnice. Kaniule są miękkie, tępo zakończone, a powierzchnia ich jest śliska. Rezultatem jest zmniejszenie uszkodzenia tkanek i właściwie brak naruszania naczyń krwionośnych podczas wykonywania zabiegu. Nakłuwanie może odbywać się do różnych poziomów naskórka, a siniaczki czy obrzęki nie wystąpią. Teraz każda korekcja twarzy daje naturalny efekt. Po wizycie (szybkiej!) możemy swobodnie wrócić do codziennych obowiązków i bez obaw o stan buzi brylować w towarzystwie.

Metoda aplikowania preparatów za pomocą kaniul została słusznie nazwana – soft filling (inaczej miękki lifting). Najpopularniejsze zabiegi przeprowadzane w gabinetach medycyny estetycznej, czyli wypełnianie zmarszczek i modelowanie ust, policzków (różne preparaty na bazie kwasu hialuronowego) są wykonywane bardziej precyzyjnie i jeszcze można modyfikować ilość podanego specyfiku (przez usunięcie nadmiaru). Mikrokaniule stały się absolutną rewolucją i można ich używać na wiele okolic: twarz, szyja, dekolt, dłonie.

Bez wątpienia kaniula zapoczątkowuje nową erę bezbolesnych, bezpiecznych i błyskawicznych zabiegów! A internautki jednogłośnie przyznają „zabiegi komfortowe i szybkie”.

Pamela Stanisławska-Wieczorek