Kosmetykopedia

20 listopad 2012
Wielbicieli miodu nie trzeba do niego przekonywać. Różnorodność smaków, zapachów i leczniczych właściwości powoduje, iż każdy może znaleźć dla siebie odpowiedni jego gatunek.
Zastosowań miodu jest wiele, od spożywczych, po terapeutyczne i kosmetyczne. W Polsce kilka lat temu stało się popularne inne jego użycie – masaż miodem.
Tylko nie spadziowy

fot. beautywidbrainz.com
Ten przyjemny rytuał przywędrował do nas z Rosji i krajów byłego ZSRR. Do zabiegu zastosować można dowolny gatunek miodu naturalnego, oprócz miodu spadziowego, który jako jedyny ma kiepską przyczepność. W bardziej profesjonalnych ośrodkach do masażu wykorzystuje się nowozelandzki miód Manka. Masaż może być wykonywany samym miodem lub miodem z dodatkiem olejków eterycznych. Zwykle jest to masaż częściowy, który nie trwa dłużej niż 10-15 minut. Na masaż całego ciała należałoby poświęcić około 1-1,5 godziny. Miodem nie masuje się twarzy ani piersi, trzeba również pamiętać, iż nie powinny stosować go osoby z uczuleniem na produkty pszczele. Koszt takiego masażu waha się od 30-80zł za masaż częściowy, po około 100-150zł za masaż całego ciała.
Przebieg masażu

fot. termemerano.it
Miód przed zabiegiem jest ogrzewany do około 30-38ºC, w tej temperaturze zostaje naniesiony na skórę. Na początku delikatnie rozprowadza się go na masowanym obszarze, następnie wklepuje się i wgniata odpowiednim ruchem dłoni. W kolejnej części masażu miód jest odrywany z powierzchni skóry szybkimi i silnymi ruchami. Początkowo masaż może wydawać się bolesny, może również pojawić się zaczerwienienie i uczucie dyskomfortu. Jest to jak najbardziej normalne, ale warto wybrać doświadczonego, sprawdzonego fizjoterapeutę, aby masaż nie zakończył się otarciami naskórka. Po masażu, gdy powierzchnia skóry będzie czysta kładzie się ciepły ręcznik i pozwala masowanej osobie chwilę się odprężyć. Po zabiegu skóry nie smaruje się żadnym kremem czy balsamem.
Nie za często
Masaż miodem ma oczyszczające działanie na skórę, tkankę podskórną, mięśnie, stawy i narządy wewnętrzne. Fizjoterapeuta jest w stanie obserwować stopień usunięcia toksyn po kolorze miodu. Początkowo ma on swój naturalny kolor, a gdy masażysta zaczyna szybciej pracować dłońmi miód zmienia barwę na białą lub beżową (u osób palących papierosy może być szaro-czarny). Miód ujędrnia i wygładza skórę, pobudzając krążenie krwi i limfy. Masaż wyszczupla (przy intensywnych ruchach rozbijana jest tkanka tłuszczowa), zapobiega powstawaniu cellulitu i spłyca rozstępy. Wspomaga wydzielanie gruczołów potowych, otwiera gruczoły łojowe, dzięki czemu eliminuje zmiany trądzikowe na skórze. Mięśnie i stawy ulegają wzmocnieniu, zmniejsza się na przykład ból pleców. Miodowy zabieg stymuluje również system odpornościowy, silnie relaksuje i redukuje stres. Najlepsze efekty daje po kilku powtórzeniach, nie powinien być jednak wykonywany częściej niż raz na 2 tygodnie.
Warto udać się na taki zabieg z dość nietypowym wykorzystaniem miodu, by odprężyć ciało i oczyścić je ze zbędnych toksyn. W Internecie również sporo jest filmów instruktażowych, dzięki, którym można się nauczyć wykonywać samodzielnie taki mini masaż, na przykład na pośladki.
Anna Pytel, chemik
Ilość wyświetleń: 3383
Polecane hotele
Powiązane artykuły