Zacznijmy od ABT
ABT to skrót od abdominal, buttocks, thighs (brzuch, pośladki, uda). To trening wzmacniający mięśnie i modelujący sylwetkę, skupiający się na trzech partiach ciała, od pasa w dół. Zaczyna się on od 10-15 minutowej rozgrzewki, wykonywanej w rytm dynamicznej muzyki. Płaski brzuch, jędrne uda i wymodelowane pośladki to główny cel tego treningu. Jest to także doskonała metoda walki z cellulitem, ponieważ ćwiczenia te przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej. Poza tym twoja koordynacja ruchowa również ulegnie poprawie, a twój kręgosłup i stawy nie zostaną obciążone. Pomocnymi przyrządami przy wykonywaniu treningu są wielkie gumowe piłki, ciężarki o różnej wadze, ekspandery czy gumy lub stepy.

A może TBC?
Magiczna nazwa TBC oznacza Total Body Conditioning i oznacza kompleksowe zadbanie o kondycję ciała. Trening ma za zadanie wyćwiczyć wszystkie partie mięśni posługując się ćwiczeniami aerobowymi, jak i tymi, które wzmocnią mięśnie. Rozgrzewka wygląda podobnie jak na zajęciach ABT, trwa około 15 minut i jest dość dynamiczna. Krążenie krwi zostanie przyspieszone, dzięki czemu polepszy się twoja kondycja, a skóra stanie się gładsza i ujędrniona. Ta technika także nie obciąża stawów i kręgosłupa. Tu również używa się określonych treningowych gadżetów, takich jak: hantle, taśmy, step czy gumy.

Co zatem wybrać?
Oba rodzaje treningu przeznaczone są niemal dla każdego. Jeżeli nie możesz wykonywać pewnych ćwiczeń, np. masz problem z kręgosłupem, zapytaj się instruktora o jakiś zamiennik dopasowany do twoich potrzeb. Nie istnieją bowiem konkretne przeciwwskazania do wykonywania tego rodzaju ruchu. W trakcie godzinnego treningu ABT i TBC spalisz nawet 600 kalorii! Wszystko zależy od rodzaju i intensywności ćwiczeń.

Jaka jest różnica?
Ewidentna różnica jest jedna: na ABT zadbasz o swoje pośladki, uda oraz brzuch, na TBC równomiernie wypracujesz wszystkie partie mięśniowe. Jeżeli twoim newralgicznym punktem są dolne partie ciała – wybierz się na ABT, natomiast jeśli zależy ci na ogólnym wymodelowaniu swojej sylwetki – postaw na TBC.

Jarosława Wylotek