Fitness
16 listopad 2012
„Zaczynam od jutra!” Czy to sformułowanie nie wydaje Wam się znajome? A może warto zacząć od nowego roku, na wiosnę lub miesiąc przed wakacjami? Mówi się „jeśli chcesz, znajdziesz sposób. Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód”. Kto więc szuka sposobów, a kto powodów?
Niewiele osób wie, że siłownia, to nie tylko sala pełna sprzętów. Oprócz zwykłych zajęć,  w wielu klubach organizowane są warsztaty ze specjalistami, na przykład: z psychologami, dietetykami czy trenerami personalnymi. W trakcie takich cyklicznych spotkań możemy sprawdzać nasze postępy w treningu i poprawianiu kondycji. Regularne spotkania z ekspertami stymulują do walki z własnymi słabościami.

Domowy trening
 

fot. www.womenshealthmag.com

Nie zawsze jednak można sobie pozwolić na wizytę w siłowni więcej niż raz w tygodniu. Dotyczy to szczególnie kobiet pracujących, które muszą po pracy zadbać również o rodzinę, dzieci. Oczywiście dobrze jest wygospodarować chociaż ten jeden dzień, który możemy poświęcić tylko dla siebie, aby oderwać się od pracy i obowiązków domowych. Wizyty w siłowni są jednym ze sposobów przełamania monotonii dnia codziennego. Jeśli jednak i to jest problemem, najlepszym rozwiązaniem okazuje się domowa siłownia. Z pewnością w każdym domu znajdzie się miejsce na skakankę czy ciężarki. Do tego wystarczy mata, kilka ćwiczeń przygotowanych przez instruktora i gotowe! Kilkanaście minut treningu 3-4 razy w tygodniu powinno sprawić, że poczujemy się pełne energii.

Emerytka na bieżni
 
fot. www.endocrinenewsnow.org

W jednej z wrocławskich siłowni dla kobiet przeprowadzono ankietę wśród klientek. Okazuje się, że są nimi Panie w różnym wieku, uczęszczające na zajęcia regularnie nawet od pięciu lat. Są to zarówno kobiety pracujące, które ćwiczą dla kondycji czy wymarzonej figury, jak i Panie w wieku emerytalnym, dla których podstawową motywacją jest zdrowie. Wizyta w siłowni, to też możliwość nawiązania nowych znajomości oraz uzyskania porad specjalistów. Wiele kobiet nie korzysta z siłowni z powodu zbyt dużej ilości ćwiczących tam mężczyzn. Bywa tak szczególnie w przypadku pań starszych lub walczących z nadwagą. Między innymi dla nich właśnie powstały siłownie tylko dla kobiet. W miłym towarzystwie i z dodatkowymi profitami w postaci warsztatów i porad profesjonalistów, można śmiało realizować zamierzone cele. Jeśli więc otoczenie daje nam sposób i możliwość inwestycji w siebie, nie szukajmy powodu, aby z tego rezygnować!

Magdalena Kulik
Ilość wyświetleń: 4071

Powiązane artykuły


Google+ Obserwuj w Google+