Przede wszystkim od tej chwili w wyposażeniu twojej podręcznej kosmetyczki powinno znaleźć się jak najwięcej wielofunkcyjnych kosmetyków: chusteczki do demakijażu, podkłady 3w1 czy szminka z błyszczykiem.

A oto kilka kroków do szybkiego makijażu:
1. Najpierw dokładnie oczyść twarz chusteczkami do demakijażu (polecam Johnson& Johnson 3w1, ok. 10zł, które łączą w sobie działanie mleczka i toniku antybakteryjnego: zmywają makijaż, oczyszczają i tonizują), a potem użyj lekkiego kremu.
2. Następnie nałóż na twarz korektor i fluid - świetnie w tej sytuacji sprawdzają się pudry w kompakcie , które spełniają rolę podkładu i pudru, a czasem nawet i korektora w jednym (np. Max Factor Creme Puff, ok. 40zł lub MAC Studio Fix, ok. 120zł). Jeśli masz możliwość, wymodeluj twarz bronzerem.
3. Kolejnym krokiem jest makijaż oczu. Pomaluj powieki jasnym cieniem w kolorze wanilii lub jasnego beżu. Następnie cieniem ciemniejszym - brązowym, grafitowym lub czarnym (w zależności od pory dnia) nałóż w kąciku oka plamę, zajmującą mniej więcej 1/3 powieki. Rozetrzyj ją czystym pędzlem lub aplikatorem w kierunku wewnętrznego kącika oka oraz w załamaniu powieki. Pod łukiem brwiowym zaaplikuj cień bazowy. Jeśli nie masz wprawnej ręki, zapomnij o wykonanej eyelinerem , intensywnej kresce na powiece. Postaw raczej na miękką kredkę, której użyjesz, by narysować delikatny kontur wzdłuż linii rzęs, dzięki czemu twoje spojrzenie będzie bardziej wyraziste. Mocno wytuszuj rzęsy.


Gdy wykonujesz makijaż w pośpiechu, unikaj wyrazistych, awangardowych i przyciągających uwagę kolorów: zieleni, czerwieni, fioletu, intensywnego różu. Jakikolwiek błąd będzie wtedy dużo bardziej widoczny, niż gdy użyjesz barw neutralnych. Zawsze lepiej postawić na delikatniejszy i lekki makijaż, niż gdyby miał być mocny i wyrazisty, lecz wykonany nieprecyzyjnie! Jeśli czasu na makijaż masz naprawdę niewiele, muśnij jedynie powieki oraz okolice kości policzkowych… odrobiną błyszczyka! Dzięki temu spojrzenie nabierze świeżości i blasku.
4. Zwieńczeniem makijażu jest nałożenie różu na policzki oraz szminki na usta. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że w dawnych czasach, gdy nie było czasu lub możliwości nagłej poprawki makijażu, kobiety…szczypały się w policzki i przygryzały wargi, by wydobyć z nich naturalny kolor! Dziś na szczęście wystarczy, że zawsze będziesz mieć przy sobie szminkę - posłuży ona nie tylko do makijażu ust, ale także jako subtelny róż do policzków. Dotknij ją lekko opuszkami palców, a następnie muśnij nimi twarz. W razie potrzeby kolor delikatnie rozetrzyj.

Gotowe!

Magdalena Zakolska, wizażystka