Niski poziom wilgotności (zdrowe powietrze ma od 35 do 65%) spowodowany centralnym ogrzewaniem, powoduje zmęczenie jak i podrażnienie błon śluzowych nosa i gardła. Za wysoki sprzyja powstawaniu grzybów i chorób. Podobnie urządzenia elektryczne, detergenty, sztuczne wykładziny czy zasłony w domu powodują, iż powietrze w nim nie odpowiada zdrowym normom. Stąd powinniśmy zadbać o dodatkowych domowników, którzy pozytywnie wpłyną na jakoś powietrza w naszym mieszkaniu.

Jakie rośliny do pokoju
Przy odpowiedniej wilgotności powietrza w naszym mieszkaniu, na dłużej pożegnamy wszelkie infekcje, katar oraz chrypki. Wpłynie to pozytywnie na nasze samopoczucie i zdrowie. Doskonałymi naturalnymi nawilżaczami są paprocie, szeflery i skrzydłokwiaty. Potrafią w ciągu doby odparować do 2 litrów wody, poprawiając jakoś powietrza. Osłabiają działanie niekorzystnych jonów dodatnich w pomieszczeniu oraz łagodzą promieniowanie cieków wodnych. W tym ostatnim idealnie działa również żyworódka pierzasta.
Jeśli chcemy wyposażyć się w pochłaniacza toksycznych substancji warto kupić pnący bluszcz w doniczce. Wyciągi z niego działają przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo. W pomieszczeniach z komputerami warto zaopatrzyć się w difenbachie i fikusa Beniamina, które rozkładają szkodliwe substancje w otoczeniu. Ta pierwsza dodatkowo zwiększa koncentracje, a fikus działa pobudzająco. Do działania zachęca również woń drzewek pomarańczowych i cytrynowych, a także jaśmin lekarski. Wszystkie trzy uspokajają oraz odprężają, aktywując jednocześnie szare komórki. Gardenie i pelargonie dodają radości życia, zwalczają depresje i zmiennie stany emocjonalne.


Chcesz stworzyć dogodną atmosferę do współpracy? Zaopatrz się w Stefanotis bukietowy. Niepozorna, pochodząca ze Stanów Zjednoczonych juka działa kojąco na choroby jelita grubego i przemiany materii. Wyciągi z niej zawierają enzymy, saponinę i chlorofil które poprawiają trawienie, zwiększają odporność organizmu, i działając uspokajająco. Przeciw promieniowaniu oraz wirusom ustaw na półce aloes. Jego miąższ ma drogocenne właściwości, działa immunostymulująco, biostymulująco oraz antyrakowo. W starożytnym Egipcie Kleopatra kąpała się w jego soku by zachować urodę, zdrowie i młodość.

Kwiaty w naszym domu zmieniają otoczenie. Zadbane, nie tylko cieszą oko lecz mają również wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie dlatego powinniśmy je dobierać ze smakiem i z rozmysłem.

Sabina Słowińska