Kosmetykopedia

1 marzec 2015
Oczy są zwierciadłem duszy. Są zawsze na widoku, przyciągają uwagę. Starannie je malujemy i tuszujemy. Ostatnio dużą popularnością cieszy się zabieg zagęszczania i przedłużania rzęs. W rezultacie kusimy płeć przeciwną gęstą zasłoną rzęs, których już nie trzeba malować, które się nie rozmazują i nie wymagają poprawek. Czy rzeczywiście jest to opłacalny i nieszkodliwy dla zdrowia zabieg?
Przedłużania i zagęszczania rzęs możemy dokonać w praktycznie każdym salonie piękności. W zależności od ilości i długości sztucznych rzęs, zapłacimy za niego od 200, nawet do 600 zł. Zabieg wymaga precyzji, przez co jest niezwykle czasochłonny. Całość może potrwać od jednej, nawet do 4 godzin. Efekt utrzyma się na oczach do 2-3 miesięcy. W międzyczasie jednak, aby utrwalić otrzymany rezultat, powinno się chodzić na korekty co 2-3 tygodnie. Brzmi pracochłonnie i wymaga to cierpliwości. Ale zagęszczanie i przedłużanie rzęs niesie za sobą dużo korzyści.
Zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs przeważnie wykonuje się metodą 1:1. Oznacza to, że do twojej każdej pojedynczej rzęsy doczepiana jest jedna syntetyczna rzęsa, czyli miękkie włókno imitujące naturalne rzęsy. Często są one wykonane z jedwabiu bądź innych substancji. Rzęsy mocowane są przy użyciu specjalnego kleju, który szybko zastyga. Ważne, aby syntetyczne włókna były przyklejane do naszych naturalnych rzęs, a nie do powiek. Jeśli decydujesz się na zabieg, wybierz sprawdzony i renomowany salon, gdzie obsłuży Cię odpowiednio przeszkolony pracownik. Nie daj się skusić dużym promocjom czy domowemu przedłużaniu, gdyż nieprofesjonalnie przyczepione rzęsy mogą wyglądać nieestetycznie, a nawet zagrażać twojemu wzrokowi.
Sama decydujesz o odcieniu, grubości i długości. Warto jednak pamiętać, że aby zachować naturalny wygląd, doczepiane rzęsy nie powinny być znacznie dłuższe od naszych własnych.
Po wykonaniu zabiegu możesz cieszyć się pięknymi, długimi i gęstymi rzęsami. Co ważne, są one wiecznie czarne, dlatego nie trzeba już ich malować tuszem. To duże ułatwienie w codziennym życiu. Co więcej, z takimi rzęsami możesz śmiało chodzić na basen czy pod prysznic – efekt się nie zmyje i nic się nie rozmaże. Jest to niezwykle przydatne zwłaszcza podczas wakacyjnych wyjazdów, gdzie spędzasz godziny w morzu czy basenie, ale jednocześnie pragniesz dobrze wyglądać. Ponadto, gęste i długie rzęsy upiększają nas i dodają pewności siebie.
Niestety, największą wadą tego zabiegu, poza jego wysoką ceną, jest wypadanie syntetycznych rzęs. Zauważymy to już po 2-3 tygodniach od wykonania pierwszego zagęszczania. „Wybrakowane” oczy nie wyglądają estetycznie an atrakcyjnie, stąd konieczność uzupełniania rzęs, czyli korekt. Musisz je wykonywać nawet co 2 tygodnie, co zajmuje czas i dodatkowo kosztuje. A jeśli zdecydujesz, że już dłużej nie chcesz mieć przedłużonych rzęs, musisz cierpliwie poczekać, aż wszystkie wypadną lub zdecydować się na niekomfortowy i drogi zabieg ich usuwania. Jednym słowem, nie jest to pojedynczy koszt, ale ciągnący się za nami wydatek, niczym rata kredytu.
Nie można zapominać o specjalnej pielęgnacji syntetycznych rzęs. Nie należy ich tuszować, ale warto codziennie przeczesywać i układać specjalnym pędzelkiem czy grzebykiem. Nie należy pocierać oczu. Powinnyśmy też unikać kosmetyków z mocznikiem, alkoholem i glikolem, które to mogą przyspieszać proces rozpuszczania się kleju.
Nie każdy może sobie pozwolić na przedłużanie i zagęszczanie rzęs. Przed zabiegiem warto zapoznać się ze wszystkimi przeciwwskazaniami, jak chemioterapia, zapalenie spojówek czy zespół suchego oka. Kosmetolodzy twierdzą, że zabieg jest całkowicie bezpieczny. Jednak nie można zignorować faktu, że taka ingerencja w znaczny sposób osłabia nasze naturalne rzęsy. Długotrwałe i nieustanne przedłużanie i zagęszczanie rzęs może doprowadzić do tego, że nasze naturalne rzęsy osłabią się na tyle, a mieszki włosowe tak uszkodzą, że nasze naturalne rzęsy przestaną nam odrastać. Dlatego też, jeśli zdecydujesz się na tego typu zabieg, nie rozciągaj go w czasie. A po całkowitym usunięciu syntetycznych rzęs, zadbaj o te naturalne, stosując specjalne odżywki.
Natalia Zwolińska
Zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs przeważnie wykonuje się metodą 1:1. Oznacza to, że do twojej każdej pojedynczej rzęsy doczepiana jest jedna syntetyczna rzęsa, czyli miękkie włókno imitujące naturalne rzęsy. Często są one wykonane z jedwabiu bądź innych substancji. Rzęsy mocowane są przy użyciu specjalnego kleju, który szybko zastyga. Ważne, aby syntetyczne włókna były przyklejane do naszych naturalnych rzęs, a nie do powiek. Jeśli decydujesz się na zabieg, wybierz sprawdzony i renomowany salon, gdzie obsłuży Cię odpowiednio przeszkolony pracownik. Nie daj się skusić dużym promocjom czy domowemu przedłużaniu, gdyż nieprofesjonalnie przyczepione rzęsy mogą wyglądać nieestetycznie, a nawet zagrażać twojemu wzrokowi.
Sama decydujesz o odcieniu, grubości i długości. Warto jednak pamiętać, że aby zachować naturalny wygląd, doczepiane rzęsy nie powinny być znacznie dłuższe od naszych własnych.
Po wykonaniu zabiegu możesz cieszyć się pięknymi, długimi i gęstymi rzęsami. Co ważne, są one wiecznie czarne, dlatego nie trzeba już ich malować tuszem. To duże ułatwienie w codziennym życiu. Co więcej, z takimi rzęsami możesz śmiało chodzić na basen czy pod prysznic – efekt się nie zmyje i nic się nie rozmaże. Jest to niezwykle przydatne zwłaszcza podczas wakacyjnych wyjazdów, gdzie spędzasz godziny w morzu czy basenie, ale jednocześnie pragniesz dobrze wyglądać. Ponadto, gęste i długie rzęsy upiększają nas i dodają pewności siebie.

photo/youne.com
Niestety, największą wadą tego zabiegu, poza jego wysoką ceną, jest wypadanie syntetycznych rzęs. Zauważymy to już po 2-3 tygodniach od wykonania pierwszego zagęszczania. „Wybrakowane” oczy nie wyglądają estetycznie an atrakcyjnie, stąd konieczność uzupełniania rzęs, czyli korekt. Musisz je wykonywać nawet co 2 tygodnie, co zajmuje czas i dodatkowo kosztuje. A jeśli zdecydujesz, że już dłużej nie chcesz mieć przedłużonych rzęs, musisz cierpliwie poczekać, aż wszystkie wypadną lub zdecydować się na niekomfortowy i drogi zabieg ich usuwania. Jednym słowem, nie jest to pojedynczy koszt, ale ciągnący się za nami wydatek, niczym rata kredytu.
Nie można zapominać o specjalnej pielęgnacji syntetycznych rzęs. Nie należy ich tuszować, ale warto codziennie przeczesywać i układać specjalnym pędzelkiem czy grzebykiem. Nie należy pocierać oczu. Powinnyśmy też unikać kosmetyków z mocznikiem, alkoholem i glikolem, które to mogą przyspieszać proces rozpuszczania się kleju.

photo/chicfactorgazette.com
Nie każdy może sobie pozwolić na przedłużanie i zagęszczanie rzęs. Przed zabiegiem warto zapoznać się ze wszystkimi przeciwwskazaniami, jak chemioterapia, zapalenie spojówek czy zespół suchego oka. Kosmetolodzy twierdzą, że zabieg jest całkowicie bezpieczny. Jednak nie można zignorować faktu, że taka ingerencja w znaczny sposób osłabia nasze naturalne rzęsy. Długotrwałe i nieustanne przedłużanie i zagęszczanie rzęs może doprowadzić do tego, że nasze naturalne rzęsy osłabią się na tyle, a mieszki włosowe tak uszkodzą, że nasze naturalne rzęsy przestaną nam odrastać. Dlatego też, jeśli zdecydujesz się na tego typu zabieg, nie rozciągaj go w czasie. A po całkowitym usunięciu syntetycznych rzęs, zadbaj o te naturalne, stosując specjalne odżywki.
Natalia Zwolińska
Ilość wyświetleń: 2916
Polecane hotele
Powiązane artykuły