Już na początku XIX wieku stwierdzono pewne zależności pomiędzy sposobem żywienia a występowaniem wielu zaburzeń rozwojowych i schorzeń. Najczęściej pojawienie się ich było kwestią nieprawidłowego, niedoborowego i jednostronnego żywienia.

Stąd powiązano nadmierne spożycie żywności i jej składników z niektórymi chorobami dietozależnymi, jak: otyłość, nadciśnienie, schorzenia układu krążenia, nowotwory czy próchnica zębów. Oznacza to, że sami na własne życzenie tworzymy korzystne warunki do rozwoju tych chorób.

Także istnieje ścisły związek między żywieniem a rozwojem, zdrowiem człowieka i jego sprawnością fizyczną, co spowodowało gwałtowny wzrost znaczenia takich nauk jak dietetyka.

Przyjrzymy się teraz poszczególnym chorobom i czynnikom, które mogą wpływać na ich rozwój.

Otyłość
Epidemia otyłości spowodowana jest głównie zwiększonym spożyciem energii (kilokalorii- kcal) które pojawia się kiedy:
- jemy zwiększone porcje produktów spożywczych,
- w naszej diecie znajdują się duże ilości słodkich produktów oraz słodzonych napojów,
- zmniejszenie zawartości błonnika w diecie wpływa to na wolniejsze odczucie sytości podczas jedzenia, przez co zjadamy więcej,
- oraz oczywiście zmniejszona aktywność fizyczna.

Co jest skutkiem rozwoju nadwagi i otyłości? Gromadzenie się tkanki tłuszczowej w organizmie. Nie brzmi to groźnie, prawda? Jednak jeśli zaczyna ona być magazynowana w jamie brzusznej w znaczący sposób wpływa na rozwój zespołu metabolicznego oraz zmian miażdżycowych.


Cukrzyca TYPU II
Okazuje się, że możemy zmniejszyć ryzyko cukrzycy typu 2 poprzez:
- redukcję masy ciała,
- zwiększenie aktywności fizycznej,
- spożywanie diety o dużej zawartości błonnika pokarmowego
- niska zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych i kwasów typu trans

Wydaje się, że cukrzycę typu II można leczyć jedynie farmakologicznie. Okazuję się jednak, że zmiana stylu życia i diety u osób ze stanem przedcukrzycowym może zostać zredukowana aż o 58%.

Choroby nowotworowe
Bez znaczenia czy występuję nadwaga czy otyłość jest to jeden z czynników zwiększających ryzyko rozwoju nowotworu. Innymi czynnikami są zanieczyszczenia środowiska związkami węglowymi, azotyny w mięsie przetworzonym. Okazuje się, że jedząc ryb i drób możemy zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu, a np. spożywanie i suplementację witamina D może zmniejszyć o 50% ryzyko rozwoju raka jelita grubego i odbytnicy, piersi i prostaty.

Jak widać nasz sposób żywienia w bardzo znaczącym stopniu wpływa na stan zdrowia. Dlatego nie ignorujmy lekkiej nadwagi, bo to pierwszy krok do rozwoju kolejnych chorób dietozależnych ze względu na fakt, że są one ze sobą ściśle powiązane.

Tekst pochodzi ze strony: kalorynka.pl / Monika Kuczyńska