Wiadomo, że tłuszcz mleczny jest równie niezdrowy jak inne tłuszcze zwierzęce – jego nadmiar podnosi poziom cholesterolu i triglicerydów we krwi, prowadząc w konsekwencji do zmian miażdżycowych i chorób serca. Z drugiej strony zwolennicy mleka zalecają je jako świetne źródło wapnia. Niestety chude mleko jest słabym źródłem tego pierwiastka, a tłuste, spożywane w większych ilościach, jest niezdrowe. Jest jeszcze kwestia nietolerancji pokarmowej, która w przypadku mleka dotyka, wg. różnych źródeł, od 45 do 90% dorosłej populacji.
 

David Beckham w kampanii Got Milk?
fot. youtimecoaching.blogspot.com

Na szczęście mleko łatwo jest zastąpić innymi źródłami wapnia – produktami roślinnymi spożywając np. migdały, jarmuż, masło sezamowe, tofu z wapniem, mleko sojowe i ryżowe z wapniem. Jeśli więc nie musimy pić mleka zastąpmy je zdrowszymi odpowiednikami.

W przypadku nietolerancji pokarmowej lub problemów z wchłanianiem warto sięgnąć po suplementy uzupełniające niedobory składników odżywczych – wapń, witaminy, mikroelementy, antyoksydanty. Nie należy jednak zastępować zdrowej diety łykaniem garści tabletek – to tak nie działa, a wręcz może być szkodliwe.

Dieta, rozumiana jako sposób odżywiania, jest sztuką niezbyt trudną do opanowania, pod warunkiem jednak że dokonujemy świadomych wyborów i kierujemy się wiedzą i zdrowym rozsądkiem, a nie modą i owczym pędem. Jeżeli macie dietetyczne dylematy, polecam lekturę publikacji dotyczących żywienia (nie diet odchudzających!), jeżeli to nie rozwieje waszych wątpliwości, skonsultujcie się z dietetykiem.


Dorota Witkowska,
doradca dietetyczny i żywieniowy