Pajączki na nogach to nie wszystko

Żylaki to nic innego, jak przewlekła niewydolność żylna, czyli choroba układu krwionośnego. Najbardziej popularne są żylaki kończyn dolnych, ponieważ tam właśnie występują najczęściej. Poza tym, rozróżniamy również żylaki przełyku i odbytu (hemoroidy), a nieco rzadziej żylaki pęcherza moczowego, pochwy, macicy czy powrózka nasiennego.
 

fot. eyesoverwomen.com

Skąd one się tam biorą? Istnieje wiele przyczyn powstawania żylaków. Obciążenie genetyczne z pewnością jest jedną z nich. Jeśli wśród członków najbliższej rodziny zdiagnozowano żylaki, powinniśmy wykonać niezbędne badania, aby wykluczyć tę chorobę u siebie. Jednak poza genetyką, na rozwój choroby silnie oddziałują czynniki zewnętrzne, takie jak siedzący lub stojący tryb życia, noszenie zbyt obcisłej bielizny, ciąża, nadwaga czy leczenie hormonalne. Na tworzenie się żylaków są narażone również osoby nadużywające sauny oraz solarium. Można więc powiedzieć, że zagrożenie dotyczy większości populacji. Nie oznacza to jednak, że nie mamy na nie wpływu.

Metody leczenia

Nie od dziś wiadomo, że zdecydowanie łatwiej jest zapobiegać niż leczyć, ta zasada odnosi się także do żylaków. W przypadku osób spędzających dużo czasu w pozycji siedzącej lub stojącej, zaleca się np. przenoszenie ciężaru ciała z palców na pięty i odwrotnie, noszenie odpowiedniego obuwia (u kobiet unikanie butów na obcasie wyższym niż 5 cm) i nieuciskającego stroju.
 

fot. genyhub.com

Gdy żylaki rozpoczną już atak na nasz organizm, powinniśmy jak najszybciej udać się do lekarza, który zleci odpowiednie badanie. Jeśli chodzi o kończyny dolne, takim symptomem są pojawiające się „pajączki”, które nie dość, że są niebezpieczne dla zdrowia, wyglądają mało estetycznie. Podstawowym badaniem jest USG żył, czyli badanie Dopplerowskie. Pozwala ono na wykrycie nawet najmniejszych zmian w układzie żylnym i tętniczym, dzięki czemu usunięcie żylaków staje się bardziej precyzyjne i skuteczne.

Następnie, w zależności od stopnia zaawansowania choroby, stosuje się różne rodzaje leczenia.

Wśród metod chirurgicznych wyróżniamy kriostripping – zamrażanie żył powierzchniowych lub stripping polegający na usunięciu chorych żył. Istnieje również nieco mniej inwaycjny sposób pozbycia się żylaków. To skleroterapia, która polega na wstrzyknięciu do wnętrza żylaków specjalnego preparatu powodującego ich zrastanie i całkowite wchłonięcie. Jest to metoda najczęściej stosowana w przypadku „pajączków”, a nie zaawansowanych żylaków.

Żylaki są nie tylko zagrożeniem dla zdrowia i życia, ale także dla naszego komfortu psychicznego. Dlatego też warto zwracać uwagę, szczególnie na niekorzystne czynniki zewnętrzne. O ile wielu chorobom nie jesteśmy w stanie zapobiec, o tyle w przypadku choroby żył, mamy ogromny wpływ na jej rozwój oraz sposób leczenia. A im szybsza będzie reakcja na pierwsze symptomy choroby, tym mniej inwazyjne będzie jej leczenie.

Magdalena Kulik